Wakacyjne szukanie bankomatu

Wakacyjne szukanie bankomatu

Na ogół wcale nie ma sensu noszenie ze sobą zbyt dużej gotówki. Wiadomo wprawdzie, że zawsze pewien niewielki zapas pieniędzy warto mieć w portfelu, tak na wszelki wypadek, gdyby doszło do niespodziewanego wydatku lub pechowej awarii terminala w którymś sklepie. Poza tym jednak lepiej mieć w kieszeni mniej banknotów i monet, bo przecież zawsze można zostać napadniętym i okradzionym. Tym bardziej podczas pobytu na wakacjach, kiedy człowiek się bardzo mocno relaksuje i czasami przez to traci czujność. Zawsze jednak można, zamiast nosić grubą gotówkę, wybrać się do pobliskiego bankomatu. Problem w tym, że podczas urlopu czasem trudno taki bankomat zlokalizować W rodzinnej miejscowości lub w okolicy miejsca pracy człowiek ma doskonale opanowane umiejscowienie wszystkich bankomatów, a przede wszystkim tych niepobierających prowizji od klientów danego banku. Dotarcie do nich zajmuje więc niewiele czasu. Tymczasem na wakacjach najpierw trzeba wypytać miejscowych, gdzie taki bankomat jest. Może się też okazać, że to akurat jeden z tych droższych i lepiej poszukać innego. I co zrobić na wakacjach zagranicznych, jeżeli nie zna się języków. Czasem jednak lepiej wymienić na miejscową walutę sporo gotówki i uniknąć tego problemu. A może akurat jeszcze tym razem człowieka nie okradną podczas wyjazdu.